Karuchna
Jam Instruktor!
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Śro 23:31, 10 Lip 2013 Temat postu: Zapoznanie z Bastylią i Miłkiem |
|
|
Dzisiaj przyszła kolej na spotkanie Sypii z Bastylią. Postanowiłam przeprowadzić je z samego rana, by resztę dnia klacze mogły spędzić na pastwisku. By móc zrealizować swoje plany musiałam urządzić wielką roszadę – Giant Recitala wypuścić na padok, Deltę z Miłkiem na jego pastwisko, a Bastylię samotnie na pastwisko, które zwykle zamuje Delta. Podobnie jak wczoraj uzbroiłam się w bat do lonżowania po czym zaprowadziłam Sypię do Bastylii. Gniada natychmiast podbiegła do Basti, nie kryjąc się z zamiarem przepędzenia jej. Bastylia spokojnie ustąpiła jej miesjca, czym udobruchała Sypką. Klacze zaczęły się obwąchiwać, a nawet nieśmiało czyścić. Wpuściłam do nich Deltę i obserwowałam dalszy rozwój wypadków. Przez następne półtorej godziny nic wielkiego się nie działo, więc postanowiłam nieco zaryzykować i przyprowadzić Miłka. Misiek rozejrzał się uważnie po czym ze stoickim spokojem podszedł do Sypii i zaczął ją obwąchiwać. Klacz kłapnęła na niego zębami ale hucek już nie takie rzeczy widział i nie dał się łatwo zdominować. Wygląda na to, że w stadzie przyjmie funkcje „ogiera przewodnika”. Bastylia sprawiała wrażenie jakby wcale jej nie interesowała jego obecność, to Miłek podszedł by nawiązać kontakt. Ogólnie spotkanie przebiegło w pokojowej atmosferze i po godzinie mogłam bez obaw zostawić konie same na pastwisku i zaprowadzić Giant Recitala z powrotem na „jego” łąkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|